Gastronomia tylko dla posiadaczy certyfikatu COVID
Branża gastronomiczna w czasie pandemii została uznana przez rządzących w Europie za jedną z najbardziej niebezpiecznych w kwestii przenoszenia wirusa. We Francji, Grecji i Portugalii z restauracji mogą korzystać tylko osoby zaszczepione. Tymczasem w Anglii od 19 lipca 2021 roku zostają zniesione prawie wszystkie ograniczenia jakie miały chronić przed zakażeniem koronawirusem. Czy certyfikaty szczepień również w Polsce będą jedyną przepustką do konsumpcji posiłków w restauracjach?
Obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 dla medyków i uniemożliwienie korzystania z restauracji, pociągów czy centrów handlowych osobom niezaszczepionym i takim, które nie przeszły choroby – to dwie ważne decyzje jakie ogłosił 12 lipca 2021 r. prezydent Francji Emmanuel Macron. Wywołało to strach wśród Francuzów, bo aż 3 miliony z nich zarejestrowało się na szczepienie w ciągu 72 godzin i osiągnięto dzienny rekord szczepień, bowiem zostało wykonanych az 800 tys. zastrzyków.
– Musimy iść w kierunku szczepień wszystkich Francuzów, to jedyna droga do normalnego życia. Wszędzie będziemy postępować podobnie, uznając obywatelskie postawy i obciążając restrykcjami tych, którzy nie są zaszczepieni - oświadczył Emmanuel Macron.
Podobne kroki poczynili rządzący z Irlandii, Grecji i Portugalii. Tymczasem Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson zaskoczył swoich obywateli decyzją w której ogłosił, że w Anglii 19 lipca 2021 r. zostaje zniesiony obowiązek noszenia masek w sklepach i w innych miejscach publicznych znajdujących się pod dachem, zniesione zostały limity gości w barach i restauracjach oraz wszelkie obostrzenia ograniczające liczebność zgromadzeń publicznych.
– Jeśli nie zrobimy tego teraz, będziemy otwierać się w miesiącach jesiennych i zimowych, kiedy wirus ma przewagę w postaci zimnej pogody. Stracimy cenną zaporę ogniową, którą dostajemy wraz z wakacjami szkolnymi. Jeśli nie zrobimy tego teraz, musimy zadać sobie pytanie, kiedy w ogóle to zrobimy? To jest właściwy moment. Ale musimy to zrobić ostrożnie. Musimy pamiętać, że ten wirus niestety wciąż jest. Liczba zachorowań rośnie i widzimy skrajną zaraźliwość wariantu Delta. Ale mamy tę ogromną pociechę i satysfakcję, że nie ma żadnych wątpliwości, iż masowy program szczepień, bardzo poważnie osłabił związek między infekcją a hospitalizacją, a także między infekcją a poważną chorobą i śmiercią – ogłosił brytyjski premier.
W przeddzień "dnia wolności" Boris Johnson, poinformował w krótkim nagraniu, że ze względu na zakażenie koronawirusem ministra zdrowia, Sajida Javida, z którym miał kontakt musiał udać się na kwarantanne.
W Polsce coraz częściej mówi się o wariancie Delta, który aktualnie został wykryty u 185 osób. Główny Inspektor Sanitarny poinformował, że trwa na bieżąco analiza zachorowań w Polsce, ale również obserwacje innych krajów. GIS nie wyklucza, że będzie konieczne wprowadzenie pewnych zasad dotyczących bezpieczeństwa dla osób niezaszczepionych. Wszystko po to, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się czwartej fali i wariantu Delta.
Główny Inspektor Sanitarny poinformował, że w Polsce mogą zostać wprowadzone zasady dla osób niezaszczepionych w celu niwelacji ryzyka związanego z rozprzestrzenianiem się wirusa. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, apeluje i przestrzega, aby obecne, niskie liczby zakażeń i zgonów nie uspokajały nas za bardzo i nie uśpiły naszej czujności. - Żeby nam się nie wydawało, że sytuacja jest pod kontrolą i jesteśmy w stabilnym okresie. Mnie niepokoi, że w Polsce zaczyna dominować mutacja Delta – mówi Kraska w rozmowie z Polsat News.
Takie przepisy będzie ciężko wdrożyć, co pokazał już przepis o nie wliczaniu zaszczepionych do limitów osób. Właściciele restauracji nie mają bowiem, jak sprawdzić, czy dana osoba jest zaszczepiona, bo jak wskazuje Urząd Ochrony Danych Osobowych, przepisy rozporządzenia w tej sprawie nie regulują możliwości żądania od osób uczestniczących w wydarzeniu udostępnienia informacji na temat ich szczepienia. - Nie określają też, kto i na jakich zasadach oraz w jaki sposób może weryfikować, czy dana osoba jest zaszczepiona przeciwko COVID-19. Ewentualne okazywanie dowodów potwierdzających fakt zaszczepienia może się odbywać z inicjatywy samej osoby zainteresowanej skorzystaniem z usług takiego podmiotu - podkreśla Urząd.
W sprawie zabrał również głos sekretarz generalny Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, Sławomir Grzyb – Taką segregację traktuję jako cofnięcie się do lat okupacji. Na to nie ma przyzwolenia, bo nie ma podstaw wprowadzenia segregacji. Kto chciał się zaszczepić, już to zrobił, w sumie ponad 50 proc. dorosłych Polaków. I straszenie kolejnymi mutacjami, ograniczeniami, nie ma sensu, bo bunt rośnie.
źródło: www.rp.pl, www.prawo.pl, www.polsatnews.pl